Czy blogerzy w ogóle coś jedzą?
[vc_row][vc_column width=”1/3″][vc_column_text]
Wpadasz na pomysł, który wydaje Ci się genialny – założysz bloga i zaczniesz na nim zarabiać! Słyszysz przecież o tylu osobach, które dorobiły się fortuny zaczynając małym, niepozornym dziennikiem w sieci, a kończąc na pracy w wymarzonym magazynie czy też wydając książkę.
Jednak pomyśl: tak naprawdę o ilu takich przypadkach słychać? A teraz zobacz statystyki – ile blogów znajduje się w Internecie…?
Rzeczywistość bowiem, niestety, nie jest aż tak różowa…
[/vc_column_text][vc_column_text el_position=”first last”]
Przede wszystkim posiadanie bloga to obowiązek codziennego pisania na nim. Nie każdy ma na to czas i chęci, dlatego tak wiele prób kończy się tym, że blog zawiera kilka wpisów, a potem entuzjazm ucieka…
Kolejna sprawa – aby zarabiać na blogu trzeba umieścić na nim reklamy, za które dane firmy będą płacić. I tutaj pojawia się tak zwany konflikt interesów – z jednej strony chcemy zarabiać, więc musimy mieć reklamy, z drugiej chcieliśmy stworzyć coś własnego, niekomercyjnego – a tu na każdym kroku ma się pojawiać na blogu treść na którą nie mamy wpływu?
Podobne jest podejście osób oglądających blog – gdy reklam jest za dużo po prostu traci się zaufanie do bloggera i przestaje czytać jego teksty. A to prowadzi do marnego końca.
[/vc_column_text][/vc_column][vc_column width=”1/3″][vc_column_text el_position=”first last”]
Poza tym trzeba pamiętać, że aby zarabiać na reklamach, wcześniej ktoś musi w nie kliknąć, co prowadzi do prostej konkluzji – blog musi mieć możliwie najwięcej osób czytających.
Zdobycie tak wielu wiernych czytelników jest rzeczą trudną, kosztującą dużo czasu i wysiłku. Blog trzeba reklamować na forach internetowych, różnych portalach, czatach… Jednocześnie dbając o to, by treść była na tyle interesująca, że każdy kto już raz wejdzie – będzie zaglądał regularnie. A i tak od posiadania wielu czytelników daleka droga do tego, by klikali oni w reklamy…
Istnieje też możliwość umieszczania na blogu kryptoreklamy w postaci linków ukrytych w tekście. Jednak takim zabiegiem po raz kolejny skutecznie tracimy zaufanie czytelników – gdy więc mamy ich nie wielu (a tak zawsze jest na początku) efekt tego działania szybko doprowadzi nas do smutnego końca…
[/vc_column_text][/vc_column][vc_column width=”1/3″][vc_column_text el_position=”first last”]
Blogując przede wszystkim trzeba robić to z pasją, a nie z myślą o szybkim zarobku! Wtedy jest szansa, że ktoś nas dostrzeże, doceni, da szanse na rozwój.
Jeśli zakładamy bloga tylko po to, by na nim zarabiać, to lepiej od razu zrezygnować z tego pomysłu, bowiem zanim dojdziemy do sensownych kwot minie wiele czasu (a i tak zysk nie jest gwarantowany).
Nie warto więc marnować czasu na coś, czego się nie lubi. Jeśli jednak pisanie to nasza pasja – spróbujmy, nie zaszkodzi! Przecież już samo tworzenie bloga będzie dla nas wtedy przyjemnością – a pieniądze, które być może w końcu się pojawią, okażą się wisienką na torcie.
____________________
[icon name=”user”] konsultacja: Sylwia Błach – pisarka
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]